Planowany na 26 maja koncert Zbigniewa Wodeckiego został odwołany. Jak wyjaśnia Miejskie Centrum Kultury w Rudzie Śląskiej, zmiana w harmonogramie nastąpiła z przyczyn niezależnych od Wspominając takie chwile, można przekonać się, jak czas szybko mija. Ponad trzy lata temu zmarł Zbigniew Wodecki, jeden z najwybitniejszych polskich piosenkarzy. Jego hity do dziś znają nawet najmłodsi Polacy. To niewiarygodne jak po tym czasie wygląda nagrobek doskonale wspominanego artysty. Ten widok sam wyciska łzy z oczu. Zbigniew Wodecki zmarł 22 maja 2017 roku w wieku 67 lat Polubili się do tego stopnia, że snuli ponoć nawet wspólne plany na nagranie piosenki. Mąż wokalistki Anny Jantar, Jarosław Kukulski stworzył nawet dla Zbigniewa Wodeckiego kompozycję "Wieczór już", Natalia Kukulska zaś zdradziła, że zdarzyło się jej zagrać ze Zbigniewem Wodeckim w spektaklu "Królewna Śnieżka". Na zdjęciu można zauważyć biały kwiat anturium, obok którego stoi srebrna statuetka. Jak wyjaśniła była żona Kamila Durczoka, to nagroda, którą dziennikarz uznawał za najważniejszą Żona muzyka nie wytrzymała - Kurier Prasowy. Awantura na pogrzebie Krzysztofa Krawczyka. Żona muzyka nie wytrzymała. Krzysztof Krawczyk nie żyje. Znany polski piosenkarz zmarł w Poniedziałek Wielkanocny. Pogrzeb Krawczyka odbył się w zeszłym tygodniu. Dziś jednak do mediów dostają się nowe informacje na temat wydarzeń mających 30 maja 2017. "Pełen radości, wspaniały artysta" Łzy nadal cisną nam się do oczu! Najbliżsi pożegnali Wodeckiego. Karolina Błaszkiewicz. Rodzina, przyjaciele i tłumy fanów pożegnały Zbigniewa Wodeckiego. Dziś, 30 maja, odbył się pogrzeb słynnego artysty. Na wzruszających uroczystościach w Krakowie nie mogło zabraknąć Dziś w Krakowie odbył się pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego, który zmarł 22 maja w wieku 67 lat. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyli jego bliscy oraz największe osobistości świata Pogrzeb żony Jerzego Urbana. Patriotyczny akcent pod grobem Małgorzaty Daniszewskiej. Małgorzata Daniszewska, ostatnia żona Jerzego Urbana, została pochowana na Cmentarzu Powązkowskim w Jego żona także zmagała się z ciężką chorobą i od kilku tygodni przebywała w szpitalu. Na pogrzebie pojawiło się sporo znanych ludzi, których bardzo poruszyła śmierć aktorki Na pogrzebie w towarzystwie córek pojawił się były mąż Dolores - Don Burton Na ceremonii stawiła się też Ali Hewson, żona Bono z U2 /21 Dolores ORiordan Zuma. mldAL. Z udziałem najbliższej rodziny, przyjaciół i wielu fanów w bazylice Mariackiej w Krakowie rozpoczęły się we wtorek uroczystości pogrzebowe Zbigniewa Wodeckiego. Artysta zostanie pochowany w grobowcu rodzinnym na cmentarzu Rakowickim. Pożegnanie na cmentarzu poprzedza msza św. odprawiana w bazylice Mariackiej, której przewodniczy biskup Tadeusz Pieronek. Homilię wygłosi ks. Robert Tyrała, znawca muzyki kościelnej. Przed rozpoczęciem nabożeństwa wielbiciele twórczości Wodeckiego żegnali artystę, bijąc brawo. Zgodnie z wolą rodziny ceremonia - zarówno w kościele, jak i na cmentarzu - ma mieć skromny, rodzinny charakter, dlatego nie przewidziano specjalnych wystąpień. Rodzina poprosiła, by zamiast kwiatów i wieńców przekazać datki na rzecz Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci. Zwróciła się także o okazanie szacunku i powagi, które powinny towarzyszyć uroczystości. Rodzina prosi też, aby podczas trwania żałoby po śmierci artysty nie organizować bez jej wiedzy i zgody żadnych wydarzeń artystycznych wykorzystujących twórczość, nazwisko oraz wizerunek zmarłego. Zbigniew Wodecki - autor polskich przebojów, skrzypek i trębacz zmarł 22 maja w jednym z warszawskich szpitali w wieku 67 lat. 5 maja przeszedł zabieg wszczepienia bypass-ów, trzy dni później niespodziewanie doznał rozległego udaru mózgu. "Mimo niezwykłej woli życia i starań lekarzy udar dokonał nieodwracalnych obrażeń" - informowano na stronie internetowej artysty. Wodecki był jedną z najważniejszych postaci polskiego świata muzycznego, znanym z takich przebojów jak: "Opowiadaj mi tak", "Pszczółka Maja", "Zacznij od Bacha", "Izolda" czy "Chałupy". Był nie tylko wokalistą i instrumentalistą, dał się poznać również jako kompozytor i aranżer. Samego siebie określał mianem "śpiewającego muzyka". Przygodę z muzyką rozpoczął w wieku pięciu lat i związał z nią całe swoje życie. Tworzył i koncertował także w ostatnim czasie, kiedy miał już problemy ze zdrowiem. Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć. Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego został zaplanowany na 30 maja 2017 roku. Muzyk zostanie pochowany w swoim ukochanym mieście - w Krakowie, na cmentarzu Rakowickim, w rodzinnym grobowcu. "Takie było jego życzenie" - przekazał Mariusz Nowicki, menadżer muzyka. Uroczystości pogrzebowe na cmentarzu Rakowickim rozpoczną się o godzinie 14:00. Wcześniej, na godzinę 12:00 zaplanowano mszę świętą, która odbędzie się w Bazylice Mariackiej. Tuż przed pogrzebem Wodeckiego jego rodzina wydała oficjalne oświadczenie, w którym zaapelowała o okazanie szacunku i powagi, które powinny towarzyszyć uroczystości. Poproszono również o nieprzynoszenie kwiatów i wiązanek, a zamiast tego przekazywanie datków na rzecz Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci. ZOBACZ: Zbigniew Wodecki przeczuwał własną śmierć Relacja z pogrzebu Zbigniewa Wodeckiego KLIKNIJ F5, ABY ODŚWIEŻYĆ STRONĘ 14:15 Kondukt z trumną na czele dotarł do miejsca pochówku. Nad grobem odmówiono krótką modlitwę. Ciało muzyka spoczęło w rodzinnym grobie. Rodzinna poprosiła, by nie filmować tego momentu. Grobowiec przykryto płytą nagrobną. Dopiero wtedy zaczęto składać kwiaty i wieńce. Na koniec rozległ się dźwięk trąbki. Odebrano utwór "My way". Ten moment był najbardziej poruszający. Rodzina zmarłego nie mogła powstrzymać łez. Zgromadzony tłum znów zaczął bić brawa na cześć muzyka. W ten sposób zakończył się pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego. 14:00 Za trumną Wodeckiego uformował się kondukt żałobny, na którego czele znalazła się najbliższa rodzina muzyka. Tłum ludzi czeka już w pobliżu grobu artysty. Przypomnijmy, że Zbigniew Wodecki zostanie pochowany, zgodnie z ostanią wolą, w pobliżu rodziny. Nad grobem rodzinnym płoną dwie pochodnie, są też wieńce i wiązanki kwiatów. 13:50 Kondukt dotarł już na cmentarz Rakowicki. Tam również zgromadził się tłum ludzi. Jak podaje portal w związku z uroczystościami pogrzebowymi Zbigniewa Wodeckiego zamknięta dla ruchu jest ulica Rakowicka. 13:20 Gdy trumna z ciałem Wodeckiego była wyprowadzana z kościoła, tłum zebrany pod bazyliką Mariacką zaczął bić brawa, by w ten sposób uczcić talent muzyka. Karawan wśród oklasków odjechał na cmentarz Rakowicki. 13:16 Żałobnicy wychodzą z bazyliki. Na pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego przybyli Jolanta Kwaśniewska, Aleksandra Kwaśniewska i jej mąż Jakub Badach. 13:00 Za chwilę zakończą się uroczystości w kościele. Trumna z ciałem Zbigniewa Wodeckiego zostanie przewieziona na cmentarz Rakowicki, na którym, zgodnie z ostatnią wolą artysty, odbędzie się pochówek. 12:51 Na koniec uroczystości odczytano lis pożegnalny Andrzeja Dudy: "Wspaniały, dobrze rozpoznawalny głos, wszechstronny talent, charakterystyczny wizerunek. Był artystą wyjątkowym. Na początku kariery grał w orkiestrze symfonicznej, później współpracował z największymi indywidualnościami polskiej sceny muzycznej, ale zawsze pozostawał odrębny, z własnym stylem." - brzmi fragment listu prezydenta RP. Całość pożegnania znajduje się na oficjalnej stronie prezydenta. 12:45 W tłumie ludzi, którzy przybyli na mszę do bazyliki Mariackiej znalazły się znane twarze. Na pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego przybyli Ola Kwaśniewska z mamą i mężem, Alicja Majewska, Olaf Lubaszenko, Kinga Rusin, Jacek Wójcicki, Krzysztof Piasecki, Andrzej Mleczko, Krzysztof Materna. 12:30 "Dla Zbigniewa życie się zmieniło, ale nigdy się nie skończy" - tymi pięknymi słowami podsumował swoje kazanie ksiądz Robert Tyrala. #Krakow żegna Zbigniewa # jak sam o sobie mawiał "śpiewającego muzyka", wybitnego artystę i wyjątkowego człowieka! @BSKrakow — Kraków (@krakow_pl) 30 maja 2017 12:25 Na mszę świętą przyszło tak wiele osób, że nie wszyscy zmieścili się w bazylice. Część fanów Zbigniewa Wodeckiego pożegnała idola przed kościołem Mariackim. Ci, którzy nie mieszczą się w kościele,pożegnają artystę na zewnątrz w palącym słońcu @RMF24pl — Paweł Pawłowski (@PPawlowski1) 30 maja 2017 12:15 "Nie zobaczymy go już, bo poszedł po jeszcze jednego Fryderyka, po najważniejszą Grammy od pana Boga" - mówi w swoim kazaniu ksiądz Tyrala. "Życie i muzyczne powołanie było dla niego misją dla innych" - dodaje duchowny. Ksiądz Tyrala podkreśla jedną z najbardziej charakterystycznych cech osobowości Wodeckiego - wieczny optymizm i umiłowanie życia. W pożegnalne kazanie wpleciono słowa z piosenki "Wyspy życia", jednego z utworów Zbigniewa Wodeckiego: płyniemy rzeką naszych lat płyniemy nocą i za dnia i tylko zmienia się migoczący brzeg Kraków żegna Zbigniewa​ Wodeckiego. Pełna Bazylika. W kazaniu ks. Tyrała: "Poszedł po najważniejszą nagrodę. Najważniejszego Fryderyka". — Teresa Gut (@TereskaGut) 30 maja 2017 12:10 Uroczystości rozpoczęły się od psalmu odśpiewanego przez aktorkę i piosenkarkę - Beatę Rybotycką 12:00 W czasie gdy do kościoła wchodzili ludzie, trębacz z wieży Mariackiej odegrał piosenkę Louisa Armstronga "What a wonderful world". Rozpoczęła się msza święta, którą prowadzi biskup Tadeusz Pieronek. Kazanie wygłosi ksiądz Robert Tyrala. Posłuchaj #Hejnału! Dziś nawet strażacka gra na pożegnanie Zbigniewowi #Wodeckiemu...Transmisja z Wieży Mariackiej: — Kraków (@krakow_pl) 30 maja 2017 11:45 Trumna ze zwłokami Zbigniewa Wodeckiego została już wniesiona do bazyliki Mariackiej. W kondukcie pogrzebowym tuż za trumną idzie najbliższa rodzina artysty - żona i dzieci. Kościół szybko się zapełnia. Straż miejska próbuje utrzymać porządek w wejściu do świątyni. 11:30 Pod bazyliką Mariacką zaczął się już zbierać tłum ludzi, którzy chcą osobiście pożegnać artystę. Na krakowskim rynku pojawił się karawan pogrzebowy. Za pół godziny rozpocznie się msza pogrzebowa Zbigniewa Wodeckiego @RMF24pl — Paweł Pawłowski (@PPawlowski1) 30 maja 2017 Uroczystości pogrzebowe Zbigniewa Wodeckiego w Bazylice Mariackiej w Krakowie. Fot. PAP/J. Bednarczyk Z udziałem najbliższej rodziny, przyjaciół i wielu fanów w Bazylice Mariackiej w Krakowie odbyła się we wtorek msza pogrzebowa Zbigniewa Wodeckiego. Żył dla innych, nie da siebie - mówił w homilii o zmarłym artyście ks. Robert mszy trumna z ciałem Zbigniewa Wodeckiego została przewieziona na cmentarz Rakowicki, gdzie artysta zostanie pochowany w grobowcu rodzinnym. Nabożeństwu w bazylice Mariackiej przewodniczył biskup Tadeusz Pieronek. Przed rozpoczęciem mszy wielbiciele twórczości artysty witali trumnę z jego ciałem, bijąc brawa. Przy ołtarzu, obok trumny umieszczono czarno-białe zdjęcie Wodeckiego, przepasane czarnym kirem. Prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym podczas mszy przez prezydenckiego ministra Wojciecha Kolarskiego napisał, że odejście Zbigniewa Wodeckiego jest wielką stratą dla polskiej kultury. „Przez całe życie zapraszał nas do świata swoich niepowtarzalnych dźwięków; wspaniały, dobrze rozpoznawany głos, wybitny talent” - napisał prezydent. Według niego Wodecki zawsze pozostawał odrębny, z własnym stylem, a na jego piosenkach wychowały się pokolenia. „Zbigniew Wodecki umiał śpiewać refleksyjnie i lirycznie, w sposób mistrzowski bawił się konwencjami” - napisał prezydent. Jak podkreślił Andrzej Duda, Wodecki łączył pokolenia. „Wielokrotnie udowadniał, że dobra muzyka znajduje się blisko nas, musimy tylko, jak mawiał, nauczyć się słuchać” - podkreślił prezydent. Ks. Tyrała w homilii, przetykanej cytatami z piosenek Wodeckiego mówił, że jego życie i muzyczne powołanie było wypełnieniem misji bycia dla innych. „Zawsze uśmiechnięty; tam gdzie był, grał i śpiewał, tam budził nadzieję, tam budził radość; pozytywnie patrzący na życie” - podkreślił. „Żył dla innych, nie da siebie. Była w nim bowiem ta Boża iskra, która kazała mu właśnie otworzyć się na innych ludzi” - dodał. Według niego w życiu Wodeckiego zrealizowały się słowa papieża Jana Pawła II, który w liście do artystów mówił: „Kto dostrzega w sobie tę Bożą iskrę, którą jest powołanie artystyczne – powołanie muzyka – odkrywa zarazem pewną powinność: nie można zmarnować tego talentu, ale trzeba go rozwijać, ażeby nim służyć bliźniemu i całej ludzkości”. Jak mówił kapłan, „po tej stronie życia nie zobaczymy już naszego zmarłego: męża, ojca, dziadka, przyjaciela, znajomego, człowieka którego kochali inni ludzie - nie zobaczymy, bo poszedł po najważniejszą nagrodę … najważniejszego Fryderyka czy światowe Grammy … po nagrodę do innego świata … do Boga”. Najbliższa rodzina: żona, siostra, córki i syn wraz z pięciorgiem wnucząt w specjalnym licie przekazała podziękowania. „Pierwsze słowo dziękuję kierujemy do Boga za 67 lat życia najdroższej osoby, która była niezmiernie obdarowana talentami i potrafiła nad nimi zapanować i przemienić w wielkie dobro przez lata pracy artystycznej” - napisała rodzina w liście odczytanym pod koniec mszy. Najbliżsi zwrócili uwagę na otwartość zmarłego artysty na wielu ludzi, tak w ukochanym Krakowie, Polsce, jak i poza granicami kraju. „Życie nie było usłane płatkami róż, ale jest za co opatrzności dziękować” - podkreślili. W liście napisano, że rodzina była fascynacją Wodeckiego, wspomniano częste spacery z dziećmi i wnukami ulicą Grodzką w Krakowie. „Kraków był miejscem jego dumy, chodził po nim z podniesioną jak lew głową” - dodała rodzina. Najbliżsi podziękowali wszystkim ludziom, którzy „doceniali Wodeckiego, kochali jego twórczość i tyle lat czerpali z jego dorobku artystycznego: inspiracje, zamyślenie i dobrą rozrywkę”, a także „przyjaciołom rozsianym na krakowskim i światowym podwórzu, którzy tak wiele dla niego znaczyli”. Na koniec odczytano wiersz „jednego z przyjaciół przez duże P”, bez tytułu ale z dopiskiem „Zbyszkowi Wodeckiemu”. Trumnę z ciałem artysty opuszczającą bazylikę Mariacką pożegnano głośnymi brawami. Zgodnie z wolą rodziny ceremonia - zarówno w kościele, jak i na cmentarzu - miała mieć skromny, rodzinny charakter, dlatego nie przewidziano specjalnych wystąpień. Rodzina poprosiła, by zamiast kwiatów i wieńców przekazać datki na rzecz Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci. Rodzina prosi też, aby podczas trwania żałoby po śmierci artysty nie organizować bez jej wiedzy i zgody żadnych wydarzeń artystycznych wykorzystujących twórczość, nazwisko oraz wizerunek zmarłego. Zbigniew Wodecki - autor polskich przebojów, skrzypek i trębacz zmarł 22 maja w jednym z warszawskich szpitali w wieku 67 lat. 5 maja przeszedł zabieg wszczepienia bypass-ów, trzy dni później niespodziewanie doznał rozległego udaru mózgu. Wodecki był jedną z najważniejszych postaci polskiego świata muzycznego, znanym z takich przebojów jak: "Opowiadaj mi tak", "Pszczółka Maja", "Zacznij od Bacha", "Izolda" czy "Chałupy". Był nie tylko wokalistą i instrumentalistą, dał się poznać również jako kompozytor i aranżer. Samego siebie określał mianem "śpiewającego muzyka". Przygodę z muzyką rozpoczął w wieku pięciu lat i związał z nią całe swoje życie. Tworzył i koncertował także w ostatnim czasie, kiedy miał już problemy ze zdrowiem. (PAP) rgr/ bko/ itm/ Kraków. Znani żegnają Zbigniewa Wodeckiego [ZDJĘCIA, WIDEO] O godzinie w Bazylice Mariackiej w Krakowie odbyła się msza żałobna za Zbigniewa Wodeckiego. Uroczystość miała rodzinny charakter, ale na ceremonii... 30 maja 2017, 14:59 Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego w Krakowie. Msza w bazylice Mariackiej [ZDJĘCIA] Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego w Krakowie. Msza w bazylice Mariackiej rozpoczęła się w południe. Przyciągnęła tłumy przyjaciół i fanów Zbigniewa Wodeckiego. 30 maja 2017, 11:25 Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego w Krakowie [NOWE FAKTY] Rodzina zmarłego muzyka wydała oficjalne oświadczenie o miejscu, godzinie i charakterze pogrzebu 26 maja 2017, 11:58 Pogrzeb sekretarki Jana Pawła II [ZDJĘCIA] Siostra Eufrozyna, sercanka, która przez 27 lat pracowała jako osobista sekretarka Jana Pawła II, dzisiaj spoczęła na Cmentarzu Rakowickim, w grobowcu... 18 sierpnia 2017, 15:59 Zbigniew Wodecki pośmiertnie uhonorowany przez prezydenta Zbigniew Wodecki został pośmiertnie uhonorowany przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski - podała kancelaria prezydenta w... 30 maja 2017, 15:23 Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego. Tłumy krakowian pożegnały twórcę [ZDJĘCIA] Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego w Krakowie. Msza pożegnalna rozpoczęła się w południe w Bazylice Mariackiej. Przyciągnęła tłumy przyjaciół i fanów Zbigniewa... 30 maja 2017, 13:24 Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego. Ostatnie pożegnanie na cmentarzu Rakowickim [ZDJĘCIA] Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego w Krakowie. Zbigniew Wodecki został pochowany w rodzinnym grobowcu na cmentarzu Rakowickim. 30 maja 2017, 11:20 Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego. Znani i bliscy wspominają artystę We wtorek w Krakowie odbędzie się pogrzeb zmarłego tydzień temu Zbigniewa Wodeckiego. Niezwykle lubianego artystę wspominają jego bliscy i przyjaciele. 30 maja 2017, 10:31 Zbigniew Wodecki. Artysta, przy którym nie milkły brawa To była niespodziewana śmierć, zdecydowanie za szybka, choć przecież jej się nie wybiera. Odszedł wybitny, bardzo lubiany przez publiczność artysta, który do... 26 maja 2017, 11:02 W wieku 67 lat zmarł Zbigniew Wodecki [ARCHIWALNE ZDJĘCIA] Znany piosenkarz Zbigniew Wodecki kilkanaście dni temu w ciężkim stanie trafił do szpitala. Pojawiały się już wiadomości zarówno o pogorszeniu jego stanu, jak i... 22 maja 2017, 16:36 Zbigniew Wodecki nie żyje Nie żyje Zbigniew Wodecki. Krakowski piosenkarz i skrzypek zmarł w warszawskim szpitalu, gdzie przebywał od czasu, kiedy kilkanaście dni temu doznał udaru... 22 maja 2017, 15:25 Zbigniew Wodecki w szpitalu po ciężkim udarze mózgu [WIDEO] Muzyka. Artysta leży w jednym z warszawskich szpitali. W tej chwili utrzymywany jest w śpiączce farmakologicznej. Choroba przerwała jego jubileuszową trasę... 12 maja 2017, 11:34 Kraków. Pogrzeb Andrzeja Wajdy 19 października. Szczegóły uroczystości [KOMUNIKACJA, OBJAZDY] Spodziewane tłumy na uroczystościach pogrzebowych słynnego reżysera spodowują ograniczenia w ruchu tramwajów i samochodów. Tramwaje pojadą objazdami, kilka ulic... 18 października 2016, 16:19 Fryderyki 2016 rozdane! Dwie statuetki dla Wodeckiego i mnóstwo gwiazd na czerwonym dywanie [WIDEO] Za nami gala Fryderyki 2016. Dwie statuetki zgarnął weteran polskiego rynku fonograficznego Zbignew Wodecki, który triumfował w kategorii Album Roku Pop oraz... 21 kwietnia 2016, 12:09