Tylko nikt z żółto-niebieskich nie potrafił posłać piłki do siatki. ARKA : Chamera (46 Witkowski) - Kowalski (55 Kołodziejski), Jawny, Cios (65 Sobieraj), Jakosz - Gorząd (46 Pudysiak), Sobieraj (46 Bartoszewicz), Niciński (46 Ulanowski), Ława (46 Griszczenko) - Imeh (46 Patalan, 80 Gleński), Pilch.
Strzelał do uciekających złodziei. Kary nie będzie - RMF24.pl - Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro polecił swoim podwładnym umorzyć sprawę właściciela kantoru w Piszu.
No, no, dosyć tego będzie — Świadków na to znajdę wszędzie — Nie brak świadków na tym świecie. Teraz chodźcie — bliżej! bliżej! — Znakiem krzyża podpiszecie. — Michał Kafar — trochę niżej — Tak, tak — Maciej Miętuz — pięknie! — Za ten krzyżyk będą grosze, A Cześniczek z żółci pęknie. Mularz.
Wtedy zdychaliśmy. Nikt nie narzekał. Siniaki i zadrapania były normalnym zjawiskiem. Podobnie jak wybite zęby, rozprute brzuchy, nagły brak oka czy amatorskie amputacje. Szkolny pedagog nie wysyłał nas z tego powodu do psychologa rodzinnego. Nikt nas nie poinformował jak wybrać numer na policję (wtedy MO), żeby zakablować rodziców.
Niedziele handlowe w grudniu. Komisja przyjęła projekt Polski 2050. Sejmowa komisja odrzuciła rządowy projekt przeniesienia niedzieli handlowej z 24 grudnia na 10 grudnia, ale za to przyjęła inny projekt w tej sprawie, autorstwa Polski 2050. Jutro (28 listopada) sprawą zajmie się Sejm. Zgodnie z ustawą o ograniczeniu handlu dwie
Rozpadająca się kapliczka we wsi Wołkusze w powiecie sokólskim na Podlasiu, w formie słupka granicznego, datowana na XVII w., przejdzie renowację. Gmina Kuźnica pozyskała na ten cel niemal
Nie wiedziałem o tym, bo nigdy się nie pochwalił - mówi nam Federico Chiesa. - Opowiadał mi o wielu meczach, o finale Pucharu UEFA z Parmą, ale o meczach z Wisłą akurat nie. To jednak
Pytanie nr 1 - co to będzie? Pytanie nr 2 - jak myślicie jakiego słowa najczęściej używamy? (Podpowiadamy, nie jest to żadne niecenzuralne słowo)
- Pocisk leciał z prędkością około 200 m/s. Gdy papież został nim trafiony, opierał się ręką o metalową poręcz jeepa. Kula, przeszywając jamę brzuszną, zeszła w dół, potem
Oczywiście nikt z nas tego nie chciał. Ale była to część umowy, korzystnej finansowo dla niemieckiego związku, podpisanej w zeszłym roku - wyjaśnił. Kolejne spotkanie Niemcy rozegrają
lyCJT. GłównaPoczekalniaVideo TOP Generator Dodaj hopa Poprzedni Następny Nikt z tego strzelał nie będzie 0 34 Kopiuj link Dodaj do ulubionych Dodaj do przyjaciół Dodano przez: djmaniek12 Komentarze Zobacz również: Śmieszki heheszki Śmieszki heheszki dodano przez: djmaniek12 2022-07-30 0 46 Kopiuj link Komentuj Dodaj do ulubionych Dodaj do przyjaciół Bitwa o Cukier Bitwa o Cukier dodano przez: kaarsa 2022-07-30 0 46 Kopiuj link Komentuj Dodaj do ulubionych Dodaj do przyjaciół 10 najdziwniejszych goli w historii piłki nożnej - 10 najdziwniejszych goli w historii piłki nożnej - dodano przez: 2016-07-09 59 Kopiuj link Komentuj Dodaj do ulubionych Dodaj do przyjaciół Czereśnie Czereśnie dodano przez: pinks 2022-07-30 0 46 Kopiuj link Komentuj Dodaj do ulubionych Dodaj do przyjaciół Tęsknota Tęsknota dodano przez: lost 2022-07-30 0 22 Kopiuj link Komentuj Dodaj do ulubionych Dodaj do przyjaciół Kolczuga Kolczuga dodano przez: bania656 2022-07-30 0 20 Kopiuj link Komentuj Dodaj do ulubionych Dodaj do przyjaciół Wszystko jasne! Wszystko jasne! dodano przez: Monik 2022-07-30 0 36 Kopiuj link Komentuj Dodaj do ulubionych Dodaj do przyjaciół Najgorsze jest to że istnieją takie laski Najgorsze jest to że istnieją takie laski dodano przez: franek797 2022-07-30 0 38 Kopiuj link Komentuj Dodaj do ulubionych Dodaj do przyjaciół Traktorem z przyczepami Traktorem z przyczepami dodano przez: djmaniek12 2022-07-30 0 26 Kopiuj link Komentuj Dodaj do ulubionych Dodaj do przyjaciół
– Osobiście się cieszę i myślę, że dobre jest to, że osoby decyzyjne chcą dokończyć sezon Bundesligi, ale pamiętajmy, że piłki do jakiej wracamy, nie zna nikt – mówi serwisowi Michał Trela – dziennikarz sportowy pracujący dla a poprzednio związany z Przeglądem Sportowym. Kamil Piłaszewicz: Rozpoczynając wywiad chciałbym zapytać, jak ze zdrowiem u Michała Treli? Michał Trela: – A wszystko dobrze, dziękuję. A dziennikarze zajmujący się Bundesligą również zostali poddani testom na obecność Covidu-19? – Z tego co wiem, nie, ponieważ dziennikarze nie będą mieli kontaktu z uczestnikami wydarzeń. Na każdy mecz ma być wpuszczanych tylko dziesięciu reporterów lokalnych, tak żeby uniknęli podróżowania między miastami. Po każdym spotkaniu będą mogli zadać po jednym pytaniu, które będą przekazywać rzecznikowi prasowemu, a on zada je trenerom. Po meczu nie będzie wywiadów w strefie mieszanej, dlatego też uznano, że nie będzie takich testów dla dziennikarzy zajmujących się Bundesligą. Pytam dlatego, że już w najbliższy weekend wraca Bundesliga i chciałbym dowiedzieć się, który mecz będziesz opisywał? – Moja obecna praca ma taką specyfikę, że nie opisuję konkretnego meczu. Na pewno będę oglądał tyle spotkań, ile się da i będę szukał w nich ciekawych wątków. A poza tym, na które mecze czekasz bardziej, niż na inne? – Na pewno najbardziej skupię się na derbach Zagłębia Rury i meczu Unionu Berlin z Bayernem Monachium. Jak oceniasz samą decyzję o wznowieniu rozgrywek w Niemczech? – Osobiście się cieszę, czekam na ten moment i myślę, że dobre jest to, że osoby decyzyjne chcą dokończyć sezon Bundesligi. Obecnie widzimy, że raczej jeszcze trochę czasu zejdzie, nim wrócimy do normalności. Zwłaszcza w Niemczech jest dyskusja na temat tego, czy to dobrze, że Bundesliga wraca, ale jej powrót traktuję jako mniejsze zło, czyli minimalizowanie strat. Może granie przy pustych trybunach w czasie epidemii to nie jest idealne rozwiązanie, ale też wiadomo, że czekanie aż wszystko wygaśnie, jest czymś fatalnym dla wszystkich osób zajmujących się Bundesligą. Także oceniam pozytywnie, co nie znaczy, że jestem w pełni spokojny, że nic się nie wydarzy i sezon zostanie dokończony. Dziennikarze z Wysp donoszą, że „piłkarze mieliby odwracać głowę przy wślizgach, jeśli wróciłaby Premier League”. Czy dzięki takim pomysłom właśnie nie balansujemy na granicy absurdu? – To nie jest balansowanie, a przekroczenie granicy absurdu i to znacznie. Natomiast w Bundeslidze takich pomysłów nie ma. Na boisku, nie licząc jakichś obostrzeń przy celebrowaniu trafień, gdzie rzeczywiście ma nie być rzucania się całej drużyny z rezerwowymi na siebie, tylko dotykanie się łokciami, czy stopami, to mecze będą rozgrywane tak normalnie, jak się tylko da. Musimy pamiętać, że futbol składa się z pojedynków, kontaktu fizycznego i to nie zniknie. A sędziowie w Niemczech otrzymali dodatkowe wytyczne, co do karami zawodników żółtymi kartkami? Pytam, gdyż pojawiły się plotki o tym, że mają być karani za plucie na boisko, czy za to, że kichają… – Nie wyobrażam sobie kar za kichanie, bo to jest coś bezwarunkowego. Myślę, że każdy wie jak ciężko to powstrzymać. Natomiast nie wiem jak arbitrzy będą odnosić się do plucia na murawę, ponieważ nie mam informacji, by sędziowie w tym temacie dostali jakieś szczegółowe wytyczne. Jeśli dobrze pamiętam, to pojawił się w Niemczech pomysł, by piłkarze grali w maseczkach. Jak zrodziła się ta idea i czy jest nadal rozważana? – Myślę, że nie ma sensu na chwilę przed startem Bundesligi, który jest już szczegółowo rozpisany, rozważać pomysłów, które się pojawiały kilka tygodni temu i zostały wrzuconego do worka z napisem: „absurd”. Nie ma takiej opcji, by piłkarze grali w maseczkach. Tak jak wspominałem, futbol będzie normalny. Z tego, co wiem to trenerzy mają być tylko w maseczkach, ale już niektórzy jak np. Markus Gisdol z Kolonii poinformował, że nie będzie to możliwe, by byli w nich przez całe dziewięćdziesiąt minut. I myślę, że odpowiedzieć mogę tak: w Polsce istnieje takie hasło, jak rozmawiamy o urzędnikach, jak „dupochron” i to właśnie dzięki niemu urzędnicy wymyślają coś tak absurdalnego, a to tylko po to, by nikt im nie zarzucił, że nic nie robią. I oczywiście wiele takich pomysłów powstało w czasie pandemii, a potem niosły się po mediach, natomiast kiedy wszystko jest już ustalone, nie ma sensu się zastanawiać w czyjej głowie się taki absurd zrodził. Już gdy ogłoszono decyzję o wznowieniu rozgrywek, pojawiły się informacje jakoby jeden z klubów miał w całości udać się na kwarantannę i nie mógł wziąć udziału w rozgrywkach. Była to zwykła kaczka dziennikarska, czy rzeczywiście jeden z zespołów nie wróci do gry? – To jest akurat już oficjalny komunikat, ale dotyczący zespołu z drugiej Bundesligi. W Niemczech traktują to jako całość, więc dla nich Bundesliga składa się z pierwszej i drugiej ligi. Dynamo Drezno zostało wysłane na czternastodniową kwarantannę i nie wystąpi w pierwszych dwóch kolejkach. Przyjmując, że mielibyśmy do czynienia z taką samą sytuacją w Niemczech, jak w Dynamie Drezno, gdzie wykryto koronawirus u piłkarzy, to DFL ma plan B na dokończenie sezonu Bundesligi? – Tak jest. Na razie nie stworzono tak gęsto wypełnionego kalendarza, jak można było zakładać. Bundesliga startuje bardzo szybko, bo w pierwszym możliwym terminie, czyli 16 maja i mecze są rozłożone w taki sposób, że tylko dwukrotnie piłkarze będą rozgrywali spotkania w trakcie tygodnia. Plan jest taki, że można ten kalendarz później jeszcze wypełnić na odrabianie zaległości, jeżeli takowe by powstały. W Niemczech chcą dokończyć rozgrywki do końca czerwca, ponieważ pozwoli to uniknąć chaosu prawnego związanego z kończeniem się umów u piłkarzy z klubem z końcem czerwca bieżącego roku. Ale wiemy, że UEFA wyznaczyła termin zakończenia lig w Europie na 3 sierpnia, czyli to znaczy, że jeżeli nie uda się dokończyć sezonu tak jak planują w Niemczech, to mają jeszcze miesiąc na to, by spotkania zaległe rozegrać w jeszcze późniejszym terminie. Trzeba mieć na uwadze to, że piłkarze w kolejnych klubach będą zakażani i wtedy zobaczymy, jak zachowają się władze landów. Wiemy, że w FC Koeln wykryto trzy przypadki koronawirusa i właśnie tych zawodników odizolowano od reszty grupy, natomiast w Dreźnie wysłano całą drużynę na kwarantannę, więc możemy spotkać się z różnymi podejściami, a wszystko będzie uwarunkowane przez władze regionalne. Między innymi we Francji rozgrywki już zakończono, tymczasem np. w Niemczech wracamy do gry i tak się zastanawiam, która opcja wydaje się roztropniejsza w czasie pandemii koronawirusa? – Nie ma sensu wygłaszanie takich sądów, bo inaczej radzą sobie z wirusem w Niemczech, a inaczej we Francji. I każdy kraj inaczej podchodzi do luzowania restrykcji oraz ma inny porządek prawny. Każda liga ma przez to inną sytuację i dlatego Francuzi nie mieli nic do gadania, bo tam odwołano wszystkie rozgrywki sportowe do końca sierpnia. Władze ligi niemieckiej zrobiły wiele, żeby od polityków czegoś takiego nie usłyszeć, ale też musimy mieć na uwadze, że to Niemców stawia się za wzór walki z epidemią . I sądzę, że to też ma jakiś wpływ na obecną sytuację. Szef Bundesligi podkreślał, że mają to szczęście, że są niemiecką ligą, bo to właśnie u nich w kraju przeprowadzana jest tak duża liczba testów na obecność koronawirusa, że inne kraje mogą tylko zazdrościć, przez co jest bezpieczniej wrócić do rozgrywania meczów. Dlatego też sądzę, że i Francuzi i Niemcy podjęli decyzję, którą uważali za najroztropniejszą w tej sytuacji. Waldemar Kita, prezes FC Nantes wyznał w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego, że przez szybsze zakończenie rozgrywek stracił 20 milionów euro. Rzeczywiście to pieniądze są najbardziej sporną kwestią, gdy mówimy o kontynuacji lub zakończeniu rozgrywek? – Na pewno dla klubów aspekt finansowy jest najważniejszy, jeżeli mówimy o dogrywaniu rozgrywek. Nie ma sensu mówić, że chcą grać dlatego, że lubią piłkę, czy dlatego, że zależy im na tym, by morale Niemców były wyższe w trakcie epidemii. Wiadomo, że chodzi o pieniądze, ale nie czyniłbym z tego zarzutu, jak się często robi, bo to nie jest granie na siłę. Plan, o którym mówiłem, ma ręce i nogi, a to zrozumiałe, że próbuje się ratować te branże, które wydaje się, że da się uratować. Michał Trela/Facebook Wracając do świata Bundesligi, chciałbym odnieść się do rozmów w Polsacie Sport o tym, że Robert Lewandowski ma szanse pobić rekord Gerda Mullera, czyli zdobyć ponad 40 bramek w tym sezonie. Rzeczywiście jest to możliwe? – Teoretycznie jest to możliwe. Natomiast musimy pamiętać, że takie rozmowy fajnie brzmią w mediach, ale nie mają większego sensu. Nikt nie wie w jakiej formie wróci ktokolwiek, to będzie futbol, jakiego nie znamy. Robert Lewandowski nigdy nie miał tak długiej przerwy od gry, jaką teraz mamy, tak samo jak obrońcy przeciwko, którym będzie grał. Przeprowadzane treningi były po prostu dziwne, bo nigdy nie były prowadzone w taki sposób. Reasumując, może pobić ten rekord, bo może mu służyć ta sytuacja, a może też być odwrotnie. Nie dam się teraz naciągnąć na jakiekolwiek prognozy sportowe, bo to będzie zupełnie inna piłka. Moim zdaniem na pewnym etapie sezonu pobicie tego rekordu wydawało się realne, bo strzelał jak na zawołanie w każdym starciu, później Lewandowski miał kontuzję, więc siłą rzeczy opuścił kilka meczów, a teraz wróci do gry, z którą nikt wcześniej nie miał styczności. Dziewięć spotkań, piętnaście bramek – tak prezentuje się droga do rekordu w liczbach i zastanawiam się, czy na pobicie rekordu bardziej nie nastawią się właśnie dziennikarze, kibice, niż sam Robert Lewandowski? – Myślę, że Robert na pewno chciałby pobić ten rekord, ale musimy pamiętać, że Bayern nie jest w sytuacji, gdzie miałby z piętnaście punktów przewagi nad drugim zespołem w tabeli i uznano, że trzeba szukać jakiś nowych bodźców, wyzwań, bo liga jest rozstrzygnięta. Dla wszystkich w Monachium to też będzie nowy świat i dla nich też to będą dziwne mecze, też mają konkurencję. Może w Bundeslidze nie jest tak, że jest jakoś super wyrównana liga, ale te cztery punkty przewagi na dziewięć kolejek, to też nie jest pewna sytuacja. Dlatego zakładam, że dla Lewandowskiego głównym celem będzie zdobycie mistrzostwa Niemiec, później tytułu króla strzelców, bo tam też sytuacja nie jest zupełnie klarowna, a dopiero trzecią motywacją będzie rekord Gerda Mullera. Ale też musimy zauważyć, jak to brzmi: dziewięć meczów, piętnaście bramek. Uznajemy, że ktoś ma świetną formę, jeżeli trafia średnio gola na mecz, a tu Lewandowski musiałby praktycznie w każdym spotkaniu notować po co najmniej dwa trafienia… I to bez większych przygotowań. I tak, zgadzam się z Tobą, że to my jako kibice bardziej o tym myślimy, niż on sam. I na sam koniec dopytam, czy możemy już teraz zapowiedzieć, że wznowienie rozgrywek Bundesligi da przykład innym krajom, jak sport może wygrać z Covid-19? – Nie, ponieważ są to zupełnie inne sprawy i ich nie łączmy. Sport może nie dać się wykończyć przez Covid-19, a to jest różnica. Tak jak wspominałem, trzeba pamiętać, że inne kraje działają w innych realiach, ale na pewno liga niemiecka może dać przykład jak można wszystko przygotować, by wznowić rozgrywki w czasie pandemii. I nawet jeśli uznamy, że Bundesliga stanie się wzorem działania, to rozwiązania przeniesione jeden do jeden do innego kraju wcale nie muszą dać takiego samego efektu. Zadeklarowany miłośnik sportów walki, Formuły 1 oraz lekkiej atletyki. Ale nie obcy mu świat piłki nożnej, ręcznej, siatkówki. Głównie stawiający na śledzenie wieści ze świata MMA, ale i zawody badmintona obejrzy, pod warunkiem, że właśnie trwają... igrzyska. A że każda dyscyplina sportowa to na swój sposób odrębne igrzyska, to już co innego. Racjonalny optymista z domieszką śmieszka w genach.
Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów / 2008-11-23 19:45 Wyświetlaj: Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów Wykształciuch / / 2008-11-25 19:09 DZIŚ MIĘDZYNARODOWE ŚWIĘTO - DZIEŃ PRÓB I STARAŃ ZAMACHU NA POLSKIEGO PREZYDENTA W OSETII Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów echhhhhhhhhh / / 2008-11-24 12:34 Odkryłem prawdę ;-) Kaczyński chce po prostu popełnić samobójstwo. Jest mu wstyd za brata i PiS :D Najpierw chciał lecieć samolotem z resztą prezydentów na ruskimi bateriami obrony przeciwlotniczej, a jak mu się nie udało z winy "tchórzliwego" pilota, to kazał samochodem staranować ruski posterunek. A oni spudłowali :-DDDDDD Tego im nie wybaczymy !!! Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów Agit / 2008-11-24 01:48 / Bywalec forum Pachnie to prowokacją na kilometr. 1. Po co w ogóle Saakaszwili zabierał tam naszego prezydenta? Jeśli wiedział że tam jest niebezpiecznie i go naraził to tak jakby wymierzył policzek Polsce. 2. Dziennikarze jadący na przedzie kolumny to dziwna sprawa. Zawsze jeżdżą na końcu. Może właśnie mieli usłyszeć strzały i narobić zdjęć? 3. To że ludzie mówili po Rosyjsku to nie dowód ze to Rosjanie. Większość tamtejszej ludności mówi po rosyjsku. to mógł być każdy. 4. Strzały były oddane gdzieś w okolicy. W stronę konwoju nie poleciało nic więc co to był za atak? Może znów ktoś się cieszył i strzelał na wiwat? Generalnie wszystko wygląda na ustawione. I teraz, jeśli nasz prezydent o tym wiedział to tylko pokazał że dla wywołania otwartego konfliktu z Rosją jest gotów zrobić wszystko, łącznie z narażeniem Polaków i suwerenności naszego kraju. Jakby nie zdawał sobie sprawy z tego że wojna z Rosją przetoczy się przez Polskę jak huragan i to my najbardziej na tym stracimy. Nie Niemcy, nie Francuzi, nie USA. Tylko My. Natomiast jeśli nie wiedział o tej aferze to został wciągnięty przez Saakaszwilego do jego gry i zachował się dokładnie tak jak tego Saakaszwili oczekiwał: "Rosja, tylko Rosja jest winna!". To boli kiedy z naszego prezydenta każdy robi kukiełkę. Jeszcze jak są to polscy politycy to pół biedy, ale jeśli są to zagraniczni? Ehhh... :( Tak więc niezależnie od tego czy konwój ostrzelali Rosjanie czy była to prowokacja Gruzinów, Osetyńców czy kogo tam, Saakaszwili jest do przodu, w końcu osiągnął swój cel, a z naszego prezydenta po raz kolejny zrobiono durnia tym razem wykorzystując do tego jego nienawiść do Rosji. Znów nasz prezio będzie jeździł po całej Europie i mówił "Rosjanie do mnie strzelali, chcieli mnie zabić", a cały świat będzie się śmiał. Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów Pilsener / 2008-11-24 09:28 / Sofciarski Cyklinator Parkietów Masz rację, to było ewidentnie ustawione - strzelali Osetyńcy opłaceni przez Kaczyńskiego, on też ustawił dziennikarzy, natomiast Saakaszwili zadbał o bezpieczny teren. Wymyślił to z pewnością Saakaszwili, bo mu się Kaczyński poskarżył, że w polsce ma tragiczne notowania, poza tym i mniejszy człowiek, tym bardziej chce być w centrum uwagi. Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów axxel / / 2008-11-24 00:00 Rosyjska agencja prasowa Interfax, powołując się na gruzińskie media, twierdzi, że prezydenci zamierzali zwizytować w Achałagorskim Rejonie na południowoosetyjskiej stronie posterunek na którym znajdują się rosyjscy wojskowi. to nawet interesujące.. zważywszy..na międzynarodowe zwyczaje dyplomatyczne, prezydent Gruzji z towarzyszacym mu prezydentem Polski, jadą wizytować posterunek, na którym znajduja sie rosyjscy wojskowi. To naprawde interesujące .. czy było to uzgodnione z Rosja i Osetią? a może to była taka przyjacielska wizytacja, i uzgodnienia z "wrogim' państwem nie były konieczne? może ta wrogośc pomiędzy Gruzją a Rosja to taki pic na wodę, czy w czasie (khm) II Wojny Sw. Hitler jeździł wizytowac posterunki alianckie, a Roosvelt wizytował posterunki japońskie lub niemieckie? i to tak bez zapowiedzi ? ale dosyc zartów, pomijając te wszystkie dziwności, taka nieostrożnoiśc Prezydentów, to dziwi mnie "beztroska" słuzb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo , najwyższych głów państwowych, aby wypuszczac sie z tak "cennymi" osobami w tak niepewny rejon, nie uzgadniając na dodatek ze strona przeciwną, warunków bezpieczeństwa, bardzo to dziwne, no chyba że .. było jak miało być .. czyli wszystko sie udało. :) Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów hmm / / 2008-11-24 00:14 Ruskich tam miało ni być, bo to nie jest ich terytorium. A byli. Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów Agit / 2008-11-24 01:30 / Bywalec forum A co to ma do rzeczy? Kaczyński tylko słyszał "Rosjan". A ktoś ich widział? Co z tego że praktycznie każdy Osetyńczyk i przynajmniej połowa Gruzinów mieszkająca w tamtym regionie mówi po rosyjsku. To oczywiście musieli być ruscy których miało tam nie być. Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów axxel / / 2008-11-24 00:43 granica, jest to takie coś, co oddziela terytorium jednego państwa od terytorium drugiego państwa, przynajmniej tak sie powszechnie uznaje . :) a druga sprawa , po co prezydenci jechali w tak zapalne miejsce? a pozatym, zgdzam sie, strzelanina podobno była na terytorium Gruzji, czyli Ruskich tam nie było, wychodzi na to że strzelali Gruzini, to ciekawe, którego prezydenta mieli na celu? Prezydent Polski podobno sam osobiście słyszał rosyjski jezyk , u strzelających, to znaczy że był blisko, a ci nie trafili, fatalni fachowcy, poza tym , Gruzińi swietnie mówia po Rosyjsku, to ich drugi język, co nie powinno dziwić, ale zgadzam sięz hmm, na terytorium Gruzji nie powinno byc rosjan, powinni byc gruzini. Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów realista / / 2008-11-23 20:17 Prezydent Sakaszwili udowodnił tą prowokacją myśl znanego fizyka że głupota jest nieograniczona i swoimi wypowiedziami potwierdził że ten fizyk się nie mylił Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów Ehh / / 2008-11-24 00:15 Może jeszcze mi powiesz, że to Gruzja zaatakowała Rosję i ją okupuje? Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów piiiiiiiiiiiiiiiiiii / / 2008-11-25 15:25 Gruzja wystarczający nacisk wywiera na całą Europę, ewidentnie drażniąc Rosję (a to niebezpieczna zabawa) i dążąc do wojny...Czy ktokolwiek z was uważa że to słuszna i dobra droga? A Osetia i Abchazja? Hmmm...w dobie globalizacji gdzie dążymy do jednej Europy, jednej waluty, jednego parlamentu i jednego języka śmiesznie wyglądają te zapędy do niepodległości...Wiek 19 już dawno odszedł w niepamięć historii a oni nie dość że tak żyją jakby był to jeszcze pojęcie globalizcji trzeba by im wytłumaczyć... Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów nni / / 2008-11-24 07:28 PROSTACKA PROWOKACJA masz racje to tak samo jak awganistan napadł na USA irak zrobił to samo dowiedzcie się gdzie uczył się sakaszfil a poznasz ten sammodel prowokaci Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów Agit / 2008-11-24 01:34 / Bywalec forum Nie, ale zaatakowała kiedyś Osetię i ją okupowała przez ładnych parenaście lat. Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów pan władek / / 2008-11-24 03:02 nie zaatakowała tylko Osetia była prowincją gruzińska odkąd to Gruzja powstała. Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów Agit / 2008-11-24 13:07 / Bywalec forum Tu bym polemizował. Osetia od przynajmniej dwóch wieków walczyła o niepodległość z mniejszymi bądź większymi skutkami. Osetyńcy mieli kiedyś swoje państwo, Alanię ale stracili je podobnie jak my straciliśmy swoje po rozbiorach. Odmawiając Osetii prawa do niepodległości, to tak jakbyś w 1918 sprzeciwiał się powstaniu II Rzeczypospolitej. Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów axxel / / 2008-11-24 00:50 niestety, to prawda, Gruzja pierwsza zaatakowała. :( Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów Zbignieff / / 2008-11-23 19:45 Nikt do nikogo nie strzelał? tylko straszyli? A wczoraj nie było soboty... Hmm ma ktoś może pomysł co innego mogli by powiedzieć?? Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów lokoo / / 2008-11-23 20:19 mogliby powiedzieć np. że skoro Gruzja na swoim własnym terytorium nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa nawet prezydentom to w związku z tym zwiększają swoją strefę ofupacyjną buhahaha Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów Loll / / 2008-11-24 00:17 Sami do siebie strzelali. Pewnie jeszcze Gruzja sama na swoje terytorium najechała i sama posterunki KGB na drogach stawia. Re: Osetia Płd: Nikt nie strzelał do kolumny prezydentów pan władek / / 2008-11-24 03:04 tak z pewnością było. W związku z tym Serkozi zacznie rozmawiać tylko z Rosją bo ona przynajmniej na siebie nie napada. PODOBNE ARTYKUŁY Szef Kancelarii Prezydenta Kaczyńskiego... Osetia Południowa uznała Ługańską... W ataku na teatr na Dubrowce specnaz zabił... Gruzja oskarża Rosję o przesunięcie jej... Zmiany w upadłości konsumenckiej 2018!... Najnowsze wpisy Polityka, aktualności Kraj Świat Polityka Gospodarka Galerie zdjęć Forum inwestycyjne Spółki giełdowe Forum finansowe Forum dla firm Forum prawne Forum pracy Forum emerytalne Forum ubezpieczeń Forum podatkowe Forum nieruchomości Forum motoryzacyjne W wolnym czasie Technologie
- k***a! Po co to zrobiłeś ? - (kierowca z mocnym akcentem, pewnie czeczen ) po pierwsze przepraszam , po drugie k***a gdzie ...: - Tutaj jest szosa, gdzie Ty wyjeżdżasz, - Jaka k***a szosa to jest rower , to jest szosa dla rower k***a ? Nic ciekawego. Trzeba być jebniętym żeby w rosi jeździć po szosie rowerem, albo motorem . Bał bym się tam czołgiem jeździć